Korzystając z przychylnej aury drużyna piłkarska naszych chłopców z gimnazjum 9 października wzięła udział w I Turnieju o Puchar Dyrektora Zespołu Szkół w Jacie. „Szczęśliwie” się złożyło, że „Orlik” u naszych sąsiadów nie ma drenażu i zasuwanego dachu (patrz: mecz Polska-Anglia), dlatego też rozgrywki nie zostały przesunięte na dzień następny. Kibice uniknęli problemu z biletami i dojazdem i mobilizacja naszych piłkarzy osiągnęła apogeum właśnie w tym dniu. Splot tych wszystkich wydarzeń bardzo korzystnie wpłynął na formę i końcowe wyniki turnieju. W grupie eliminacyjnej nasza drużyna wygrała z Jatą I 2:1, Bojanowem 2:1, w półfinale pokonała Jatę II 7:0. W finale została pokonana przez Groble 5:1, choć z przebiegu gry nie zasłużyła na tak wysoką porażkę. Skład ekipy: Przemek Młynarz – bramkarz, Mateusz Sudoł – 5 bramek, Adrian Rurak – 4 bramki, Kamil Majczak, Tomek Piróg, Kamil Piróg, Krzysiek Puzio – 3 bramki, Paweł Piela, Grzegorz Piędel. Drugie miejsce zdobyte na trudnym terenie, pokonanie dwóch drużyn gospodarzy to spory sukces naszych piłkarzy.


Corocznie jesteśmy zaproszeni do Zespołu Szkół w Jeżowem na turniej piłki siatkowej organizowany dla uczniów gimnazjum. Tegoroczny odbył się 6 czerwca. Drużyny występują w składach mieszanych: 3 chłopców, 3 dziewczynki. Jak popularna jest siatkówka, nie musimy nikogo przekonywać. Często oglądamy mecze ligi światowej, Pucharu Świata, „Skry” Bełchatów czy też naszej „Resovii”. Dlatego turniej był mocno obsadzony, przybyło 5 ekip ze szkół gimnazjalnych naszej gminy. Nasze siatkarze w składzie: Delekta Marcin, Puzio Agnieszka, Chamot Marta, z klasy III gimnazjum oraz Piróg Tomasz, Sudoł Mateusz, Rurak Adrian, Socha Natalia i Piróg Magdalena Anna rozegrali w turnieju dwa emocjonujące i zacięte mecze ponosząc ponosząc porażki z gimnazjum w Jacie 1-2 i gimnazjum w Groblach 1-2. Przyczyny przegranych fachowcy upatrują w występach grupy chirliderek w przerwach między setami co prawdopodobnie zdekoncentrowało i rozbiło taktycznie naszą ekipę. Już od dziś przygotowujemy się do rewanżu za rok, a teraz – Gloria vietis!









